Wyrokiem z dnia 13 lutego 2024 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny, sygn. akt: I C 596/23 w sprawie naszych klientów:
- ustalił, że umowa o kredyt mieszkaniowy Nordea Habitat zawarta pomiędzy powodami a Nordea Bank Polska S.A., którego następcą prawnym jest PKO Bank Polski S.A. jest nieważna,
- zasądził od PKO BP S.A. na rzecz kredytobiorców zwrot całości kosztów postępowania.
Sprawa była nietypowa, dość wymagająca i krótka (od złożenia pozwu do wyroku minęło 2 miesiące). Ustalenie salda kredytu w CHF (wypłaconego w PLN) nastąpiło nie po kursie z Tabeli kursowej Banku, lecz po kursie podanym przez pracownika Banku w rozmowie telefonicznej odbytej kilka dni po złożeniu przez kredytobiorców dyspozycji wypłaty kredytu. Bank stał na stanowisku, że kurs ten był indywidualnie uzgadniany (na podstawie zawartej umowy ramowej o współpracę) wobec czego, postanowienie umowne odsyłające do Tabeli kursowej nie miało zastosowania. Ponadto umowa przewidywała spłatę kredytu bezpośrednio w CHF, a w PLN (z przeliczeniem na CHF po kursie sprzedaży CHF z Tabeli kursów) tylko w przypadku braku środków na rachunku walutowym. Bank argumentował, że w takiej sytuacji spłata w PLN z zastosowaniem kursu z Tabeli była wyrazem woli kredytobiorców wobec czego, postanowienie odsyłające do przeliczenia rat z PLN na CHF po kursie „tabelowym” nie może zostać uznane za abuzywne.
Pomimo niesprzyjających na pierwszy rzut oka okoliczności, argumentacja naszej Kancelarii przeważyła i umowa została uznana za nieważną. Przede wszystkim kurs rozliczenia wypłaty nie był indywidualnie uzgadniany, gdyż kredytobiorcy nie mieli realnej możliwości wpłynięcia na decyzję pracownika banku, który telefonicznie komunikował o zastosowanym kursie. Poza tym umowa ramowa, która miała stanowić podstawę rzekomych negocjacji, nie stanowiła aneksu do umowy kredytowej i nie wyłączała postanowienia o kursie kupna CHF z Tabeli kursowej. Można sobie zadać pytanie co by było, gdyby kredytobiorcy nie zaakceptowali kursu podanego w rozmowie telefonicznej? Wówczas należałoby zapewne sięgnąć do umowy kredytu, która przewidywała ustalenie salda w CHF po kursie z Tabeli kursowej Banku. To, że w konkretnym przypadku kurs z Tabeli nie miał zastosowania, nie oznacza, że postanowienie umowne dotyczące tego kursu nie może zostać poddane kontroli i uznane za abuzywne.
Odnośnie „opcjonalnej” spłaty w PLN, w ocenie Kancelarii, nawet jeśli stosowanie postanowienia o przeliczeniu spłacanych w PLN rat kredytu na CHF według kursu z Tabeli zależało od decyzji kredytobiorców (umowa domyślnie przewidywała spłatę w CHF), to i tak Bank miał obowiązek stosowania obiektywnych i weryfikowalnych mechanizmów ustalania własnych kursów przeliczeniowych, o których kredytobiorcy powinni zostać poinformowani.
Sprawę prowadził radca prawny Damian Skrzypek